II Wygrane Candy

Przyszła dzisiaj do mnie paczuszka od Hani z Tygrysiego oka :) za odgadnięcie zagadki na jej blogu :)
Słodziutkie no nie?



Nie będę się rozpisywać, mam strasznego lenia dzisiaj. Nie wiem, co się ze mną ostatnio dzieje, ale w słoneczne dni czuje się jak nienapompowany balon, za to w pochmurne i deszczowe tryskam energią i robota pali mi się w rękach...

Kartkowe szaleństwo i Making love I

Byłam sobie wczoraj w EMPIKU w Bonarce i zdumiał mnie rozmiar jego "craftowego" działu. Kupiłam dużo drobiazgów do robienia kartek, farbki do aniołków, bo mi się już skończyły niektóre kolory i upragniony znikający pisak do materiałów.
Zrobiłam mnóstwo kartek a tu prezentuję tych kilka, które najbardziej mi się podobają












A aktualnie wyszywam pierwszy obrazek z tej serii :)


Powolutku, pomalutku...

Jakie to cudowne uczucie kiedy wszystkie zobowiązania ciążące na nas zostaną zrealizowane. Właśnie wysłałam paczkę w ramach zabawy organizowanej na moim blogu oraz prezent dla mojej wymiankowej partnerki w ramach Kurczaczkowej wymianki, nie zwlekam tak jak to było u Moteczka. Prezent miałam gotowy już w lutym, ale czekałam do marca. Teraz wszystko dzisiaj dokończyłam i poszło...



Skończyłam też obrazki dla siostry i metryczkę.



Anioły

Aniołki już skończone! Kuzynka była u mnie wczoraj i odebrała moje wytwory na kiermasz.








I takie kolczyki zrobiłam :)



Idzie ZOO

Pisalam już może o tym że załapałam 50000 licznik u Janeczki? Nie będę ukrywać, że polowałam na niego już od kilku dni.
Złapałam też licznik 49999 i 49998.


 

Janeczka zapytała się mnie, co chciałabym dostać. Zdecydowałam się na króliczka, albo baranka, albo kurkę. Podobały mi się te stworzonka i byłyby idealne do koszyczka.Dzisiaj dostałam paczkę i okazało się że dostałam całą zwierzęcą trójcę.Byłam strasznie zaskoczona, bo spodziewałam się tylko jednego!

Dziękuje Janeczko :)


A tu wdać kto ukradł mi moje zwierzątka :) Niki upodobała sobie króliczka, ale tym razem nie popuszczę i jej nie oddam moich małych cudowności :)

Tutaj króliczek daje buzi barankowi :)


Wielgachny uśmiech Nikoli :) Żebyście słyszały jak się przy tym zaśmiewała :)


 A tu króliczek robi "Kici, kić" :D Co chyba widać po dość nieostrej sylwetce naszego króliczego jegomościa :)



A żeby nie było że nic nie robię to kończę właśnie metryczkę dla synka mojej przyjaciółki Moni...


Filc

Wczoraj kupiłam sobie kilka arkusików filcu w empiku. Spodobały mi się filcowe broszki. Robienie broszek to bardzo pracochłonne zajęcie, w każdym razie ta pierwsza taka była, ale myślę, że fajnie mi to wyszło :)



Broszka może być prosta, albo można ją zwinąć w kuleczkę :) 



Jak na razie powstały tyko dwie, bo byłam strasznie zmęczona i nie znalazłam w domu więcej agrafek :)


Dziewczyny na prawdę bardzo wam dziękuję za rady dotyczące oprawy serduszka, wielu rzeczy się dowiedziałam o których nie miałam nawet pojęcia. I wasze cenne rady na pewno wykorzystam :)

Dalej to samo

Na wstępie chciałabym podziękować wszystkim ( niezawodna Mysia, Ania i Gaja), którzy wysłali mi wzory serduszek. Będzie w czym wybierać :)

Szukając wzorku serduszka, które wyszyłam (chciałam je przesłać dalej, a wzorek wydrukowałam sobie kiedyś i nie mam na komputerze), znalazłam takie oto pomysły.
I teraz na prawdę widać różnicę pomiędzy moim serduszkiem, a tym jak powinno on wyglądać.
Chyba wyszyję je jeszcze raz tylko na lnie...


Widziałyście gdzieś takie passe parout? Wydaje mi się, że to dwa złożone razem, tylko, że to czerwone jest minimalnie większe. Właśnie tak chciałabym je oprawić.

A tu ciekawy pomysł z koralikami
Strasznie mi się takie coś podoba, ale boję się jak to będzie wyglądało za szkłem... Oprawiała któraś z was obrazek z koralikami?


Renato Parolin - Serce

Moje serduszko skończone!







Planuję je oprawić jak już odmaluję pokój. Powieszę na środku, a wokoło zdjęcia moich przyjaciół i rodziny 
  I ewentualnie dojdą do tego jeszcze inne ładne haftowane serca :)

Macie jakieś?




I Wygrane Candy

Właśnie przyszła do mnie paczka z broszkami, które wygrałam w candy organizowanym przez Sylwię.
Strasznie mi się podobają. Są przepięknie wykończone i z tyłu i z przodu wyglądają ślicznie :)



Tak wyglądała paczuszka, zdjęcie skradzione z bloga Sylwii :)

 A tu już u mnie :)


 Ta czerwona jest strasznie milusia, taka przytulasna :)

Dostałam ponadto zakładeczkę do książki :) w końcu nie będę zaznaczać miejsca, które czytam kawałkiem nitki, widelcem, ogonkiem jabłka, czy innymi śmieciami, które mam pod ręka ;)




Dzisiaj pada więc siedzę i haftuję. Powoli zbliża się okres, który jest bardzo jałowy w moje prace. Zazwyczaj na wiosnę jak już wygląda słoneczko wybywam z domu.
Jeśli pada, jest ciemno i ponuro lubię siąść z jakąś robótką i zaszyć się w domowym zaciszu :)

Kartka i anioły

Wyszyłam wczoraj kartkę wielkanocną, ale nie wiem do końca co z nią zrobię. Może jakąś zawieszkę? Zobaczę.
Wzór rano podobał mi się.



Wieczorem nudziła mnie jego jednolita kolorystyka


A w nocy mówiłam do siostry: Po, co ja to wyszywam? Nawet nie lubię robić kartek, a wzorek mi się nie podoba...


Rozpoczęłam również produkcje ozdób na świąteczny kiermasz dobroczynny 

Tu aniołki bez twarzy, nie polakierowane, ale pomalowane. nazywam to fazą IV :)