Pokaże za to miśki.
I obrazy mojej przyjaciółki Moni, mam nadzieję, że po urodzeniu dziecka nie porzuci malowania, bo jet prawdziwą artystką :)
Dostałam od niej wielką siatę mulin i kordonków. Ma to po cioci, która wyszywała. Są tam muliny Coats i Dmc, ale też Ariadna. Można na nich śledzić historię zmiany ich etykietek :)