Mirabilia - The Rose of Sharon - Postępy we wrześniu

Witajcie Kochani!
Dzisiejsze porównanie to efekt wrześniowej pracy nad haftem. Jak to zazwyczaj jest, lato to czas intensywnego szycia, czy po prostu rozkoszowania się słońcem. Jesień, zima i wczesna wiosna sprawiają, że moje hafciarskie projekty przyspieszają. Często też uczę się nowych technik, a sprzyjają temu długie wieczory w ciepłym domu. Czasami te nowinki zostają ze mną na dłużej (sutasz), a czasami znikają po pierwszych próbach (frywolitka).