Mirabilia - The Fairy Moon I

Tak jak pisałam wam w ostatnim poście zaczęłam coś kompletnie nowego, kolejny projekt Mirabilii. Nic nie poradzę na to, że zakochałam się w projektach Nory Corbett, a jak same mogłyście obaczyć w moich Planach na 2014, przeważają wróżki, elfy i inne czarodziejskie stwory. W tym momencie wyszyłam już głowę i włosy, puste miejsca to luki na koraliki, których, jak w każdym projekcie Mirabilii, jest całkiem sporo.

Les Brodeuses Parisiennes - Un jour à Paris au Printemps II

To chyba ostatni post z tym haftem, jakoś straciłam do niego serce. Rozgorzała we mnie chęć do stworzenia czegoś innego i tylko tym żyję, powiem tylko tyle, że jest to kolejny projekt Nory Corbett, więcej wkrótce.

Co zaprząta moje myśli?

Nie wyszywam, nie czytam praktycznie, nie żyję twórczo. W mojej głowie cały czas jest nasze poddasze.