Podsumowanie 2020

Co za rok! Szalony, chyba nie tylko dla mnie :) Przyzwyczailiśmy się do nowej codzienności pracy i nauki zdalnej. Mało robótek, ale założenia na 2021 są inne. Wracam do szycia, haftu i wszystkiego co przynosiło mi radość, a gdzieś w codziennej bieganinie się zagubiło. 

 

Mirabilia - The Rose of Sharon - Postępy w maju

Witajcie!

Prace nad Rose of Sharon idą do przodu, nie będę składać żadnych deklaracji, ale mam nadzieje, że już w tym roku zawiśnie na ścianie. Zwłaszcza, że moja córeczka wybrała kolejny wzór Nory Corbett do wyhaftowania.