Ho ho ho!

Dawno mnie nie było dziewczyny. Robótkowo licho, ale w życiu się dużo dzieje. Sporo załatwiania różnych ważnych i tych mniej ważnych spraw przed ślubem. W kwietniu wpadłam w taki kocioł, że miesiąc zajęło mi wygrzebanie się z niego i nie wiem jak by mi to poszło gdyby nie urlop (kolejny), który skończy mi się w czwartek :)

Na początek skończyłam dwa rr-y

Kanwa domkowa poleci do właścicielki - Izy


Kanwa torebkowa już niedługo poleci do Little Princess 


 



Chciałam pokazać jeszcze figurkę, którą dostałam we Włoszech. Przedstawia ona Apollo i Dafne, która wolała zamienić się w drzewo niż poślubić Apolla. Jakaś aluzja do mojego nie tak odległego małżeństwa? ;)









I mój przyszły mąż zabrał mnie na mecz. Mój pierwszy mecz w życiu. Niesamowita atmosfera! Byłam zachwycona :) Na pewno nie ostatni :) Miałam jechać dzisiaj, na końcowy mecz sezonu/pucharu, ale bardzo źle się czułam.

Wisła - ŁKS




Wisła - Cracovia