Dzisiaj rano skończyłam różową damę.
Widać gdzie lepiej poszło mi dobieranie nici.
Postanowiłam zrezygnować z wyszywania Ariadna.
Będę kupować nici DMC, te z nich, które będę mogła zastąpić posiadanymi już z Ariadny nie będę używać.
Zdenerwowałam się bo wyszywając elfa wyszło mi coś tak paskudnie brzydkiego i nie pasującego do reszty, że odłożyłam go na razie. I nie wiem czy do niego wrócę, będzie trzeba pruć.
Wkładam tak dużo czasu w wyszycie obrazka, takie ogromy godzin, a potem jestem nie zadowolona z efektu, ponieważ nici mi wszystko zepsuły. To nic że są droższe. Wolę zapłacić więcej i oszczędzić sobie gorzkiego rozczarowania.
W odpowiedzi na komentarze:
Mysia - To jest najzwyklejszy wydruk, nie haft :) Różne rozmiary można znaleźć w sieci :)
Iskierka - Ramki są z Ikei