Jestem pod wrażeniem tortu jaki zamówił mój brat!
Fajny pomysł. Nie lubię słodyczy, ale takie śliczności zjadłam z ciekawości, oczywiście nie cały sama...
Powiem jedno: słodkie cholerstwo tak, że w połowie malusieńkiego kawałka, aż mnie mdliło.
Tort świetny, podobnie jak inne które powstają podobną techniką i masz racje słodkie okropnie ;o)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mysia