Wczoraj stałam się dumną właścicielką dwóch pudełek na mulinę zakupionych w Hobby Studio.
Zdecydowałam się w końcu, bo mama kupiła mi pudełko na bobinki, ale okazało się za małe, więc uznałam, że nie ma co wyrzucać pieniędzy w błoto i zamówiłam akurat te z Hobby Studio.
Cały wieczór spędziłam nawijając muliny na załączone do pudełka bobinki. Cudownie to wszystko wygląda. w końcu wszystko poukładane jest tak jak lubię. Teraz przymierzam się do zakupu kwadratowego tamborka.
Pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda.
Eh, wciąż nie mam kiedy zrobć zdjęć książek.
Może dziś wieczorem mi się uda :)
Pzdr
Śliczne pracę. A jeśli chodzi o pudełka to zazdroszczę, ja mam to przed sobą. Tyle tych mulin i jeszcze trzeba nawinąć na bombinki. Biorąc pod uwagę mój zapał zajmnie mi to tydzień. A Ty zrobiłaś to w jeden wieczór, podziwiam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)