Dużo haftuję, ale nie mam czasu tego pokazać...
A aktualnie haftuję wzorek prezentowany na blogu Mysi. Mam ponad 200 mulin z Ariadny, prawie całą paletę! To jak to jest, że zawsze jak coś wyszywam, to zawsze muszę kupić kilka kolorów? Nigdy nie zaczęłam obrazka z pełni skompletowanymi nićmi...
Jeszcze te dwie karteczki zaprezentuję, które wyszyłam jakoś w zeszłym tygodniu, chyba w poniedziałek.
Kartka z królikami jest niesamowita!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę cierpliwości =}
Pozdrawiam
Obrazek jest wspaniały ,bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńA karteczka z zajączkami słodka :)
Pozdrawiam :)
Cudne te Twoje wyszywanki a za kartkę jeszcze raz dziękuję. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne prace (wszystkie ).
OdpowiedzUsuńBędę do Ciebie zaglądać:)
Jakiekolwiek remonty to zawsze dużo sprzątania...
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Tyle cudownosci w jednym poscie :) a wymiany okien Ci wspolczuje! tzn potem juz bedzie fajnie ale teraz... brrrr :P
OdpowiedzUsuńŚliczny jest ten obrazek. Taka fajna para :)
OdpowiedzUsuńA te karteczki! Sama chciałabym taką dostać.
Kochana dziś dostałam twoja karteczkę - jest cudowna ;o) bardzo ale to bardzo dziękuje ;o*
OdpowiedzUsuńdzieciaki wyszły super i już nie mogę się doczekać Twojej wersji kotków - pewnie skończysz przede mną, bo masz ekspresowe tempo ;o) Ściskam mocno i przesyłam buziaki ;o)
Jak ja "lubię" remonty.. Ale Ty i tak widzę nie próżnujesz, idziesz jak burza! Czekam na pierwszą odsłonę kotków :)
OdpowiedzUsuńKarteczki rewelacyjne. Ja też nigdy nie zaczęłam obrazka z pełni skompletowanymi mulinami, a później muszę zamawiać albo dobierać z tych których posiadam. Dzieciaczki rewelacyjne. Zrobiłaś je w mgnieniu oka, a mi się z nimi długo schodziło. No i czekan na zdjęcia kotków:)
OdpowiedzUsuń