Decoupage

Wiele razy komentowałam na blogach prace dekupażowe, które wprawiały mnie w zachwyt. Niestety moje jak dotąd były śmiesznie brzydkie... Pokażę wam je może później. Zaniechałam już całkiem dekupażowania, ale do czasu. Na wszystko musi przyjść pora.
W sobotę sprzątałam u babci w domu. Myłam okna, zmieniałam firanki (spadłam z krzesła jak je wieszałam, jestem cała posiniaczona, ale moja mała bratanica - diablica uznała, że to najśmieszniejsze wydarzenie pod słońcem. Tak się zaśmiewała ze swojej poobijanej cioci :D) i sprzątałam na meblach. W każdym razie znalazłam dwa piękne drewniane pudełka. Zakurzone, brudne, załadowane śmieciami, babcia chciała je spalić, ale je ocaliłam. I okażę cierpliwość. Postaram się je odnowić, gdyż te pudełka są w mojej rodzinie od lat, pamiętają jeszcze II wojnę światową. A jedno mój dziadek dostał w prezencie jak wyszedł z wojska.

 Takie rzeczy były w pudełkach


Pudełko dziadka przed czyszczeniem


 I po :)


Leży sobie na parapecie



 Tyle, że ma uszkodzone zawiasy. I mam problem. Czy wie ktoś gdzie mogłabym kupić takie zawiasy? Takie malutkie, bo nie mogę nigdzie znaleźć... A chciałabym je przenieść w inne miejsce. I jak odnowić tego typu pudełko? Bo nie chcę zamalowywać wzorków, ale lakier się gdzie nie gdzie złuszczył. Nie wiem. Widać z resztą taki biały nalot, to właśnie ten spękany lakier.


 I drugie, które dziadek zrobił babci. Nie malowane, nie lakierowane.
Tutaj pokryte jeszcze grubą warstwą kurzu




I po myciu :)


 W tym zagłębieniu było lusterko, nie wiem co mogłabym tam dać...



To pudełko jest już oczyszczone i druga warstwa kremowej farby na nim schnie, więc będziecie musiały poczekać kilka tygodni (mam nadzieję, że nie bo codziennie coś z nim robię) na efekt końcowy.

Mam nadzieję że go nie zniszczę. Jakieś rady dla początkującej?

5 komentarzy:

  1. Na temat decu nie wiem nic poza tym, że dzieła są zachwycające. Mogę tylko podpowiedzieć, że na 100% w Castoramie dostaniesz zawiasy, bo sama kupowałam jakiś czas temu. To pierwsze pudełko jest tak cudne, że ja bym je tylko polakierowała, wtedy na pewno zniknie ten nalot, ale może trzeba by je jakoś oczyścić przedtem. Na pewno byłaś na tym forum decu http://decoupageforum.pl/, może tam Ci pomogą ?
    Będę z niecierpliwością czekać na kolejne posty z postępów renowatorskich :)

    buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Asiu ,bardzo dziękuję Ci za piękną karteczkę.
    Widzę ,że jesteś taką pokrewną mi duszą i lubisz książki ,rękodzieło itp.
    Po za tym prowadzisz bardzo fajnego bloga i jeśli pozwolisz to będę Cię tutaj odwiedzać.
    Decupage w twoim wykonaniu super !!!
    Moje początki w tej dziedzinie ,są nie do pokazania :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie "starocie" są najpiękniejsze. Sama mam zamiar poszperać troszkę u babci w domku :) widziałam, że są tam małe ubytki w drewnie. Ja wypełniam je masą szpachlową. Jak wyschnie wygładzam ją papierem ścierny, kładę podkład na całe pudełeczko i dalej maluję i ozdabiam wg uznania. Takie zawiasy powinnaś znaleźć w jakimś sklepie budowlanym.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fiu fiu... bardzo ładne...takie z wyczuciem...super

    OdpowiedzUsuń
  5. jestem pod wrażeniem Twoich prac, naprawde niesamowite! zapraszam również do mnie :))

    OdpowiedzUsuń