Nora Corbett - Santa's Sleigh III

Jak tam dziewczyny? Odwiedził was Mikołaj? Przyniósł coś ładnego? Ja w tym roku bardzo skromnie, chciałam dostać na mikołaja troszkę pomarańczy, więc mój luby pośpieszył rano do biedry i kupił mi trzy kilo ;) A wsze prezenty są na saniach. Muszę je jeszcze "zapakować" piękną czerwoną wstążką i dodać kilka koralików, ale to dopiero gdy dotrze do mnie paczka z haftixa.




14 komentarzy:

  1. Idziesz jak burza z tym hafcikiem !! Zkażdą odsłoną coraz bardziej mi się podoba !!

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś czuję, że to będzie przepiękny obraz:) Fajnie, że szybko Ci idzie!!:))) Czekam na koniec...

    OdpowiedzUsuń
  3. Podziwiam....mam w otoczeniu osoby ktore tworzã takie mega obrazy i zawsze wzdycham z podziwu:-))

    OdpowiedzUsuń
  4. Podziwiam....mam w otoczeniu osoby ktore tworzã takie mega obrazy i zawsze wzdycham z podziwu:-))

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepięknie się prezentuje, a na pewno efekt końcowy będzie oszałamiający. Idziesz jak burza.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zawsze chciałąm zrobic ten haft jest piekny, może kiedyś...

    OdpowiedzUsuń
  7. Będą cudne sanie z prezentami :).

    Ja w tym roku pomogłam jednemu Mikołajowi z kupnem prezentu hihi. A, że byłam bardzo grzeczna, to od pozostałych dwóch Mikołajów dostałam pyszne słodycze :).

    OdpowiedzUsuń