Cecyliarodzinaidom
Następna odsłona mojego haftu. Jakoś wolno mi to idzie, ale może ze względu na to, że mój mężczyzna miał urlop i jakoś nie miałam czasu na xxx ;)
W sobotę i niedzielę się nie widzieliśmy i od razu poszłam do przodu :)
Było tak:
A teraz jest tak:
Bardzo ładnie. Już wkrótce koniec :)
OdpowiedzUsuńSuper haft.Do Walentynek skończysz.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŁadnie już hafcik wygląda, zwłaszcza z tym serduszkiem na pleckach ;)Zanosi się na to,że zdążysz xxx na Walentynki .
OdpowiedzUsuńśliczny obrazek powstaje:)
OdpowiedzUsuńNo, no, nieźle przybyło. Zapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPiękne i takie romantyczne! :)
OdpowiedzUsuńjednak mezczyzni to zabieracze czasu...nie ma ich to hafciki ladnie posuwaja sie do przodu...
OdpowiedzUsuńNiezłe tempo! Śliczne serducho na plecach :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100% gdy facet jest w domu z żadną robótką nie mogę ruszyć do przodu.
zazdroszczę talentu... a jest czego zazdrościć :)
OdpowiedzUsuńCoraz więcej na obrazku, będzie śliczny:)
OdpowiedzUsuńdoskonale wiem o czym piszesz hihihi jak mój mąż jest w domu to też xxx jakoś mi nie idą i muszę nadrabiać jak go nie ma ....
OdpowiedzUsuńsporo wyszyłaś przez weekend - już coraz więcej widać
ma w sobie duszę :D
OdpowiedzUsuńPiękny będzie ten hafcik ;o) Ach Ci faceci, potrafią skutecznie rozproszyć ;o)
OdpowiedzUsuń