Duży kwadratowy tamborek 28x28 i len obrazkowy. Postanowiłam że spróbuję coś na nim wyhaftować, a przekonały mnie do tego wpisy Aploch, tak mocno, że kupiłam sobie kawałek. Co na nim powstanie, nie wiem, ale życzcie mi powodzenia.
Czy macie może jakieś rady? Jak powinno się haftować na lnie? Czy tak jak na zwykłej kanwie?
Ostatnio powzięłam postanowienie, że przed ślubem skończę dwa hafty, które rozpoczęłam, a jakoś nie było mi po drodze, żeby je skończyć :)
Jednym z nich jest Petal Fairy. Powiem, wam dziewczyny, że nie wiem, doprawdy NIE WIEM jak mogłam wyszywać te wszystkie ogromne obrazki bez dużego tamborka. Zawsze wyszywam na tym malutkim okrągłym, moim pierwszym tamborku.
Bardzo dobrze mi się wyszywa na tym kwadratowym i na pewno jeszcze kupię sobie taki jakiś większy.
ja również jestem zadowolona z mojego kwadratowego tamborka, a okrągły używam do maleństw :)
OdpowiedzUsuńTeż zrobiłam u nich zakupy w zeszłym tygodniu i strasznie niecierpliwie czekam na dostawę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zakupki fajne. powodzenia w pracy z lnem :)
OdpowiedzUsuńSuper zakupy. Powodzenia w pracy. Praca z lnem to zajęcie dla wytrwałych. Więc wytrwałości życzę :)
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze nie mam kwadratowego tamborka i musze sobie chyba w koncu taki sprawic :)
OdpowiedzUsuńTeż mam tylko taki okrągły, ale jesteś już kolejną osobą która zachwala kwadratowy chyba pora o nim pomyśleć poważniej. Powodzenia z lnem.
OdpowiedzUsuńsuper zakupy...powodzenia rowniez zycze w pracy z lnem...ciekawa jestem jakie beda Twoje wrazenia..
OdpowiedzUsuńlen obrazkowy? hmmmm a ja kupuje zwykły w pasmanterii i na nim haftuje, ciekawe czym się różnią? hafcik super!
OdpowiedzUsuńJeszcze nie haftowałam na lnie, muszę spróbować. Jestem ciekawa efektu:)
OdpowiedzUsuń