Kolejna odsłona mojego walentynkowego prezentu. Tylko tyle udało mi się wydziobać wczoraj.
Zastanawiam się tylko czy te białe obszary, gdzie nie ma żadnych
krzyżyków wyszyć czy zostawić taki pusty materiał, jak myślicie?
A co do nazwy haftu to nie jest on z kolekcji SODY, bo szukałam orginalnej nazwy na ich stronie internetowej i nie znalazłam, a bardzo mnie ciekawi, kto jest producentem ale znaleźć tego nie mogłam nigdzie...
Ja uciekam do pracy dziewczynki
:*:*:*
Jak wyszyjesz całość to może zdecydujesz czy wolne miejsca xxx czy zostawić.
OdpowiedzUsuńzostaw białe :)
OdpowiedzUsuńIdziesz jak burza! Ja na Twoim miejscu pozostawiłabym nie wyszyte, czysta kanwa też ma swój urok :)
OdpowiedzUsuńja bym nie xxx ;)
OdpowiedzUsuńmialam tez jeden hafcik z pustymi miejsami i wyszedl super...mysle,ze tez mozesz zostawic je bez xxx...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wzory SODY a ten zapowiada się naprawdę ładnie :)
OdpowiedzUsuńWidze, że po troszeczku, ale codziennie przybywa ;o) brawo ;o)
OdpowiedzUsuńBędzie śliczny hafcik:)
OdpowiedzUsuńpomalutku do przodu - na pewno zdążysz na walentynki :-)
OdpowiedzUsuńja tez jak większość dziewczyn nie wyszywałabym tła
Będzie bardzo ładny hafcik. Ja zostawiłabym puste miejsca, bo bardzo ładnie to wygląda.
OdpowiedzUsuń