Mirabilia - Andromeda - postępy po miesiącu haftowania

Jako fanka projektów Nory Corbett, na kolejny nie mogłam wybrać innego wzoru:) Zaczęłam haftować go na lnie 32 ct, tak jak zaleca autorka. Przez chwilę zastanawiałam się nad 35ct, niestety we wzorze jest sporo koralików i bałam się, że okażą się dużo, za duże. 


Zdecydowałam się również na biały len, ten stalowo szary nie do końca mi odpowiadał, a nie mogłam znaleźć ładnego błękitnego marmurkowego lnu.Ma takie wrażenie, że na bieli wszystko wygląda dobrze, więc jest to mój najczęstszy wybór.




Haftuję nićmi DMC, kolory wydają się być chaotycznie dobrane. Zdecydowanie brakuje mi delikatniejszych przejść, jak w innych haftach tej projektantki. Czasami muszę sprawdzić jak finalnie będzie wyglądał haft, aby upewnić się czy kolor, którego używam nie jest pomyłką.




I rzut jak finalnie ma wyglądać haft:




4 komentarze:

  1. Haft już wygląda pięknie dzięki tak klimatycznym zdjęciom :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje ślicznie, ale i tak nic nie przebije twoich zdjęć z prezentacji haftów :D

      Usuń
  2. Już niesamowicie wyglada-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje slicznie, czekam na moj ulubiony etap - koraliki :)

      Usuń