DIY - Pompony z tiulu

W moim niedawnym poście o pokoju niemowlaczki ;) pisałam wam, że bardzo chciałabym mieć u siebie przepiękne pompony z tiulu. Moje raczej nie będą tak gęste i idealnie owalne jak te na poniższym zdjęciu, ale myślę że znacznie tańsze w wykonaniu. Nie będzie mi też ich żal kiedyś wyrzucić, gdy się zakurzą lub stracą swą barwę.

       
          Czego będziemy potrzebować? 

  • tiulu na rolce
  • nożyczek
  • książki
  • wstążki w kolorze tiulu (może być również długi kawałek tiulu) do związania i powieszenia pompona




Oglądając podobne tutoriale w sieci doszłam do wniosku, że optymalnym rozmiarem będzie 9 metrowa rolka tiulu o szerokości 15 cm, niestety z takiej rolki nie da się zrobić ładnego pompona. No chyba, że będzie miał jakieś niewielkie rozmiary, a nie 16 cm średnicy - jak u mnie. Popatrzcie tylko jaki łysol mi wyszedł...


Dokupiłam zatem większe szpule (30 cm) i dopiero tutaj efekt był zadowalający.
Zawijamy tiul wokół książki - najlepiej całą szpulę, pompon będzie wtedy gęstszy. Następnie ściągamy i pośrodku związujemy wstążką lub kawałkiem tiulu. Tak powstałą kokardkę obcinamy na końcach i powstaje nam trochę nierównomierny pompon!


Należy pamiętać, że później pompon trzeba jeszcze przyciąć do odpowiedniego owalnego kształtu. Moje jeszcze nigdzie nie zawisły, raczej nie będą wisieć nad łóżeczkiem, bo zmieniła mi się koncepcja ;) Na razie użyłam ich do sesji noworodkowej. Niestety moja modelka nie za bardzo chciała współpracować ze swoją mamą i mam zaledwie kilka zdjęć na których nie płacze :D


Edit: 17 III 2015
Pompony znalazły swoje miejsce :) 


11 komentarzy:

  1. Zestresowałaś dziecko ;) Fajny pomysł z tymi pomponami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogólnie tamtego dnia nie miała ochoty na współpracę, ani rano ani w nocy ;)

      Usuń
  2. Pompony nawinięte na książkę wychodzą koślawe- małej tekturki możemy użyć tylko do pomponików o średnicy max 10-14cm, proponuję zrobić sobie szablon koła z dziurką w środku, złożyć na pół i nawijać półkole. Taki pompon jest ładny, okrąglutki, gęsty i nie trzeba go wyrównywać nożyczkami:)
    Co do sesji maluszka- w pokoju musi być bardzo, bardzo cieplutko bo maluszki reagują płaczem na zmianę temperatury, fotki najlepiej robi się jak dzidziuś jest najedzony i ma swoją trzecia drzemkę w ciągu dnia. Maluszek jest wtedy najbardziej "plastyczny":D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze szkoda, że nie wiedziałam wcześniej o tym szablonie, bo już zrobiłam wszystkie pompony. Ale na pewno wykorzystam radę dotyczącą zdjęć :) Ja własnie miałam niemal tropiki w pokoju, żeby małej było cieplutko, a o tej drzemce to nie wiedziałam. Muszę to sprawdzić następnym razem :D

      Usuń
  3. Twoje pompony są piękne, jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Siedlisko kurzu, na szczęście tiul jest wdzięcznym materiałem do prania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D Moja mama powiedziała mi to samo :D

      Usuń
    2. Tylko że tak na prawde kurz powinien mieć na czym osadzać śię, żeby w tym powietrzu nie latał, jak się nazbiera to do pralki i może na nowo "oczyszczać" powietrze ;)
      Co do pomponów również polecam metodę na koło z dziurką, nie trzeba wtedy potem wyrównywać

      Usuń
  5. Wspaniała modelka. Pomponów nigdy sama nie robiłam więc ci nie podpowiem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Co tam pompon! Nawet bez nich Twoja córka wymiata!

    OdpowiedzUsuń