W trakcie było tak:
Tapety i karnisz zostały zerwane. Gładź rzucona na ściany i zamalowana kolorem anielskiego włosia. Podłoga wycyklinowana.
A teraz jest tak:
Komodę kupiłam w Ikei
Firankę zamówiłam na allegro, a śliczna ramkę kupiłam w Nanuna
Lampa miała granatowy abażur, który przerobiłam sama, naklejając na niego gorącym klejem kawałek tapety. Polecam najpierw wyciąć szablon, a dopiero potem wycinać potrzebny kawałek papieru.
I to wszystko zabierało mi bardzo dużo czasu :)
Co powiecie?
Czy mogę być szczera? Mam nadzieję, że się nie pogniewasz. Pokój po remoncie bardzo ładny :) tylko firanka mi sie zupełnie nie podoba. Bo mi się ogólnie takie firanki nie podobają :) ale w Twoim pokoju sama chciałabym zamieszkać :)
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podoba, bo u mnie remont generalny ciągnie się już drugi rok i tęsknię za ładem , składem i estetyką! A u Ciebie urokliwie i przyjemnie!
OdpowiedzUsuńwow, ale zmiany...super wygląda Twoje gniazdko...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Hania :-)
Jest uroczo:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Jest uroczo:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Jest uroczo:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Pięknie wyremontowane :)Przytulnie i miło.
OdpowiedzUsuńMnie to czeka w przyszłym roku :(
Pozdrawiam i życzę dużo czasu na przesiadywanie w domku :)
Bardzo mi się podoba stan po remoncie, a szczególnie abażur lampy!!!
OdpowiedzUsuńale się napracowałaś:) bardzo miło u Ciebie.
OdpowiedzUsuńa pomysł na lampę rewelacyjny, chyba też skorzystam:)
Odnowiony pokój wygląda super, a pomysł z lampą rewelacyjny :).
OdpowiedzUsuńLampa świetna ;o) Coś mi się Twoje posty ostatnio nie wyświetlają ;o(
OdpowiedzUsuńPięknie i przytulnie jest w tym Twoim nowym wnętrzu :) ślicznie!
OdpowiedzUsuń