Zaskakująco szybko haftuje się ten obrazek! Tak długo się do niego przymierzałam, a już tak duża część jest gotowa. Może i kiedyś przyjdzie czas na wróżki Nimue? Kilkukrotnie miałam je w swoich planach, ale jakoś zawsze traciłam do nich serce.
Obrazek zaczęłam haftować 10 listopada 2017. Wtedy wyciągnęłam moje zakurzone krosno i postawiłam pierwsze krzyżyki. Później przestałam na rzecz biscornu dla mamy, którego nie skończyłam. Wróciłam do tego obrazka znów w styczniu, więc początek stycznia uznaję za start faktyczny.
Na razie wyszywam tymi mulinami, które miałam już w swoich zbiorach, więc widzicie te dziwne dziury.
Wiem, że szkoły rozpoczynania nowego projektu są dwie. Moja - gdy zaczynam z tym, co mam i dopiero później zamawiam brakujące muliny, albo zasiadamy do haftu z pełni skompletowanymi nićmi. Wyszywam już osiem (!) lat i dalej nie mam pełnej gamy kolorystycznej nici DMC, niektóre natomiast kończą się i kupuję je ponownie do innego projektu. To tylko dowód na to, że nie ma się co rzucać z motyką na słońce i nie ma sensu kupować wszystkich odcieni od razu.
Wiem, że szkoły rozpoczynania nowego projektu są dwie. Moja - gdy zaczynam z tym, co mam i dopiero później zamawiam brakujące muliny, albo zasiadamy do haftu z pełni skompletowanymi nićmi. Wyszywam już osiem (!) lat i dalej nie mam pełnej gamy kolorystycznej nici DMC, niektóre natomiast kończą się i kupuję je ponownie do innego projektu. To tylko dowód na to, że nie ma się co rzucać z motyką na słońce i nie ma sensu kupować wszystkich odcieni od razu.
W kolejnym poście pokażę wam, co zamówiłam do tego haftu i tych, które planuję na 2018. Sama bardzo lubię oglądać wasze zakupy, bo zawsze znajdę coś ciekawego :)
Będzie śliczny hafcik. Ja podobnie jak Ty haftuję od lat i nie mam pełnej gamy. Uzupełniam kolory gdy potrzebuję do konkretnego projektu. Niestety nie mogę kupować na miejscu bo w tutejszej pasmanterii mają tylko Anchora.
OdpowiedzUsuńMam dokładnie to samo. Jest kilka pasmanterii w okolicy ale albo maja droga mylone (3,20zl za motek) albo nie maja jej wcale
UsuńJa też już haftuję już ponad 12 lat i nie mam wszystkich kolorów DMC. Kupuję nici pod określony projekt, a nie żeby je kompletować. Kupuję tylko w internecie, bo u w pobliskich pasmanteriach ich nie ma :(
OdpowiedzUsuńTwój haft ślicznie się zapowiada!
Wspaniały haft powstaje :-)
OdpowiedzUsuńJa też kupuję muliny pod konkretne projekty. Oczywiście marzy mi się pełna paleta, może kiedyś się uda...
Przepiękna praca. Taki haft to prawdziwe dzieło sztuki.
OdpowiedzUsuń