Na razie odkładam Emmę, aby zrealizować pewne obiecane projekty. Pierwszym z nich jest biscornu/ igielnik dla mojej mamy. Gdy zobaczyła moje ozdoby choinkowe uparcie twierdziła, iż są to poduszeczki na igły. Wtedy w mojej głowie zaświtał pomysł, aby na urodziny podarować jej przepiękne igielniki Faby Reilly.
Niestety życie zweryfikowało trochę moje plany. Zamiast czterech dostała jeden, dopieszczony w każdym calu. Nie otrzymała go jednak w dniu urodzin, ponieważ wypadał dokładnie w dniu chrzcin naszej Kluseczki i nie zdążyłam go wyszyć. Za to tydzień później otrzymała swoją poduszeczkę. Jako krawcowej myślę, że przyda się jej niezmiernie. Na imieniny (Zofii -15 maja) chciałabym wyszyć jeszcze maki, mam nadzieję, że tym razem zdążę.
Tkanina - Aida
Nici - Ariadna / DMC metalizowana
Koraliki - Empik
Czas haftowania - 30.03.2015 - 12.04.2015
Prześliczna podusia :D
OdpowiedzUsuńSuper podusia. Bardzo lubie projekty Faby Reilly.
OdpowiedzUsuńPiękny prezent!
OdpowiedzUsuńPięknie, spory haft, a jednocześnie ta uroczy i delikatny. całość prezentuje się idealnie
OdpowiedzUsuńWszystko idealne!
OdpowiedzUsuńcudny drobiazg :) i łączenie złotą nitką super pomysłem jest :)
OdpowiedzUsuńsliczna :)
OdpowiedzUsuńŚliczny :) Chcę zrobić w podobnym stylu dla mojej Mamy na Dzień Matki :)
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńSuper ! Świetny prezent!
OdpowiedzUsuńPiękny igielnik, te róże są pięknym motywem. Prezent będzie cudowny. Zapraszam do mnie na candy :)
OdpowiedzUsuńPiękny na pewno mama będzie zachwycona
OdpowiedzUsuńAle cudo :) Naprawdę niesamowicie podziwiam za cierpliwość :)
OdpowiedzUsuń