Zostałam poproszona przez siostrę o wykonanie symbolicznego prezentu dla jej koleżanki z pracy z okazji ślubu. Sama pamiętam, że dla mnie najlepszym prezentem były produkty użyteczne. Komplet pościeli, ręczniki, naczynia, serwis, czy sztućce przydały się ogromnie, nam - młodemu małżeństwu. Chyba, że para mieszka już razem, wtedy trzeba prezent jeszcze raz przemyśleć.
Ale nie oszukujmy się, ręczniki przydadzą się zawsze (oczywiście dobre gatunkowo, lepiej kupić jeden porządny niż dawać kilka, które nadają się tylko na szmaty).
Miałam jakieś kwiatki, wstążkę i standardowo celofan.
Sześć różnego rozmiaru ręczników zwinęłam w pasy i owinęłam wokół siebie tworząc warstwy tortu.
Ozdobiłam i gotowe.
"tort" ręcznikowy jest super. Te rzeczy akurat są zawsze potrzebne, i to w dużych ilościach :)
OdpowiedzUsuńdokładnie:)
UsuńŚwietny pomysł na prezent i niebanalna forma :)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję :)
UsuńPięknie to wygląda, i jest przydatny
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny
UsuńJesteś w tym mistrzynią!
OdpowiedzUsuń:D zastanwiam się jaki tort będzie kolejny :D
UsuńRewelka :)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję
UsuńPiękny!!! Praktyczne torty są najlepsze, nie dodają kalorii, a ile z nich radości !! :)))
OdpowiedzUsuń:D dokładnie :D
UsuńSuper pomysł!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNo Ty to jesteś niemożliwa Asiu. Nawet tort z ręczników zrobisz w 5 minut. Do tego genialny i śliczny :). Ja też uważam, że takie użyteczne, dobre gatunkowo prezenty młodym zawsze się przydadzą.
OdpowiedzUsuń:) mi się przydały i mam nadzieję, że znajomym siostry również :)
UsuńŚwietny pomysł, super prezent:)
OdpowiedzUsuń