Mirabilia - Petal Fairy IX

Miałam pokazać coś paskudnego co wyszło mi z moim elfem pisałam o tym tutaj. Wczoraj przystąpiłam do prucia mojego hafciku, wcześniej kupiłam już wszystkie potrzebne mi muliny DMC, a dzisiaj zabieram się do pracy i mam nadzieję, że wkrótce go skończę:) Zaczęłam go 15 sierpnia 2011 i jest to mój ostatni niedokończony haft :)























A domek po pięciu latach wreszcie skończony, wkrótce zaprezentuję go w pełniej krasie już oprawionego, czekam tylko na kuriera z ramką.

Buziaki :*- Esprit

4 komentarze:

  1. czasem są takie niemiłe niespodzianki kiedy zmienia się muline... ale najważniejsze że przyszła pora na kontynuację tego pięknego haftu :-) pozdrawiam niebiesko :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Najważniejsze że dalej kontynuujesz. Jestem ciekawa następnej odsłony :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne rzeczy. Ta strona jest niesamowita. Cieszę się, że znalazłem to!

    OdpowiedzUsuń
  4. powodzenia, hafcik będzie na pewno ładny

    OdpowiedzUsuń