Dziękuję też Ani, która wyróżniła mój blog :))
Kochane moje! Zniknęłam na tak strasznie długo z naszego blogowego świata... Ale mogę wszem i wobec powiedzieć, że jestem oficjalnie w 100% przeprowadzona do mojego nowego domu, nawet moje stare pamiętniki znalazły tu miejsce. Oczywiście poczyniłam wpierw mały remoncik, żeby zniwelować żółtą kawalerską jaskinię mojego ukochanego, na śliczne beżowe i kojące gniazdko :)
Jak widać na zdjęciach od sufitu, aż po podłogę było u nas bardzo żółto :) Próbowałam też innych kolorków, ale niestety najbardziej i tak podoba mi się beż, a raczej Piasek Pustyni - Duluxa
Zatem odrzuciłam igły na rzecz pędzli i wałków, ale coś tam sobie dziubię :)
Hafcik metryczkowy powstaje. Nie obyło się bez prucia, bo coś mi się kolorki nie zgadzały i trzeba było je troszkę zmodyfikować (patrz: ta paskudna pręga granatu na sukni Pnny Młodej). Wkrótce kończę więc śledźcie mój blog uważnie.
Gratuluje przeprowadzki:) To teraz czas na parapetowke:P
OdpowiedzUsuńA hafcik jaki sympatyczny, jeszcze go nigdzie nie widzialam, wiec czekam na koncowke:)
Nie ma to jak u siebie :))
OdpowiedzUsuńNiedawno robiłam taki hafcik, efekt końcowy wynagradza włożony wysiłek.
Gratuluję przeprowadzki! Hafciku nie znam więc czekam z niecierpliwością na efekt końcowy! :)
OdpowiedzUsuńtak wogole to gratuluje nowej drogi zycia, pieknie wygladalas jako panna mloda :) a co do przeprowadzki to sama sie niedawno przeprowadzilam z ukochanym wiec wiem jaki to zamet :)
OdpowiedzUsuńhafcik bedzie piekny :)
Przyjemny ten kolorek ścian,też kiedyś miałam go w pokoju,a teraz jest podobny u syna.Fajnie,że cos tam (mimo remontu) xxx.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróznienia , nieobecnośc usprawiedliwiona , no bo przeprowadzka to jest cos !, no i gratulacje z powodu rocznicy !, obrazek widze sie robi , bedzie jak znalazł ,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń