Bardzo dziękuję Anek73 i My colorful world za cynk gdzie mogę kupić potrzebne mi nici, byłam już zrozpaczona, a jednak dziewczyny zawsze pomogą.
Dzisiaj wracam już do pracy, podczas mojej choroby powstało tyle mojego Elfika.
A tak wyglądało moje łóżko wczoraj, gdy odłożyłam Elfa i zaczęłam wyszywać piątą torebeczkę.
Siedziałam długo i wyszyłam ją w ciągu jednego dnia!
Śliczny ten elfik, a torebeczka bardzo ładna. Podziwiam, że w chorobie tak dużo tworzysz. Jak ja się ostatnio pochorowałam to też myślałam, że skończę jakiś haft a tu po fervexie tak mnie zmogło, że igły nie mogłam utrzymać. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia :)
Polecam się na przyszłość :P Sama musze te nici zamówić bo mój elfik ma nie dokończone skrzydełka :<
OdpowiedzUsuńAleż cudne stanowisko pracy - praca wre ;o)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten elfik, a torebeczka bardzo ładna. Podziwiam, że w chorobie tak dużo tworzysz. Jak ja się ostatnio pochorowałam to też myślałam, że skończę jakiś haft a tu po fervexie tak mnie zmogło, że igły nie mogłam utrzymać. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolorki elfika, patrzeć a raz dwa ukarze się nam w całości:)
OdpowiedzUsuńJak fajnie widzieć swoją kanwę :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za śliczną torebeczkę :-)
Nie mogę doczekac się tych dwóch kanw torebkowych u mnie :D.
OdpowiedzUsuńOrganizuję zabawę RR. Zapraszam na mojego bloga :)
http://lapetite-princesse.blogspot.com :)
Elf coraz piękniejszy :).
OdpowiedzUsuńNiezły masz warsztat pracy :).
Elf będzie cudny, czekam na efekt końcowy.
OdpowiedzUsuńA torebki cudo.
Pozdrawiam :)