Mirabilia - Petal Fairy V

Bardzo dziękuję Anek 73 i My colorful world za cynk gdzie mogę kupić potrzebne mi nici, byłam już zrozpaczona, a jednak dziewczyny zawsze pomogą.
Dzisiaj wracam już do pracy, podczas mojej choroby powstało tyle mojego Elfika.





A tak wyglądało moje łóżko wczoraj, gdy odłożyłam Elfa i zaczęłam wyszywać piątą torebeczkę.


Siedziałam długo i wyszyłam ją w ciągu jednego dnia!


8 komentarzy:

  1. Polecam się na przyszłość :P Sama musze te nici zamówić bo mój elfik ma nie dokończone skrzydełka :<

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ cudne stanowisko pracy - praca wre ;o)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny ten elfik, a torebeczka bardzo ładna. Podziwiam, że w chorobie tak dużo tworzysz. Jak ja się ostatnio pochorowałam to też myślałam, że skończę jakiś haft a tu po fervexie tak mnie zmogło, że igły nie mogłam utrzymać. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne kolorki elfika, patrzeć a raz dwa ukarze się nam w całości:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak fajnie widzieć swoją kanwę :-)
    Dziękuję za śliczną torebeczkę :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie mogę doczekac się tych dwóch kanw torebkowych u mnie :D.

    Organizuję zabawę RR. Zapraszam na mojego bloga :)

    http://lapetite-princesse.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Elf coraz piękniejszy :).

    Niezły masz warsztat pracy :).

    OdpowiedzUsuń
  8. Elf będzie cudny, czekam na efekt końcowy.
    A torebki cudo.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń