Kolejny element mojej wróżki wyszyty. Błękitny szal już zrobiony, a tu jeszcze ogromna sukienka, skrzydła i chmury... Strasznie dużo zostało. Mam kilka pomysłów na przyszłość, kilka projektów. Tak kusi mnie kolejny kwiat zielnika, a dokładnie rok temu stworzyłam dwa. Reszta nich zaczeka na większą motywację, aby wyszyć coś nowego.
Chciałabym też zacząć uczyć się sutaszu, bardzo podoba mi się biżuteria tworzona tą techniką. Coś tam sobie dłubię, próbuję, ale same wiecie jakoś ten czas zawsze przecieka przez palce.
Zawsze można zacząć nową pracę dla urozmaicenia ;) Jako mistrzyni w tworzeniu UFO-ków mam w tym doświadczenie :P
OdpowiedzUsuńŚliczne postępy :)
Dziękuję, sęk w tym że mam rozpoczęte trzy i nie mam ochoty na ich zakończenie :) Więc boję się zacząc coś nowego :D
Usuńoj wiemy, wiem, jak czas ucieka. slicznie wyglada twoja pani, wcale ci tak duzo nie zostalo :).
OdpowiedzUsuńnie moge sie doczekac konca .
pozdrawiam
Ja też chciałabym już kończyć :)
UsuńWspaniale Ci idzie oby tak dalej i już niedługo będziemy cieszyć oko skończoną damą :)
OdpowiedzUsuńMoże wakacje powitam już z czymś innym na tamborku :)
UsuńJest już naprawdę dużo, bardzo dzielnie działasz do przodu!!!
OdpowiedzUsuńStaram się :D
UsuńAsiu, Twoja wróżka już wygląda cudnie i już nie mogę się jej doczekać w pełni skończonej. Podziwiam Cię za precyzję wykonania i samozaparcie. Dla mnie taki projekt to po prostu kosmos :)
OdpowiedzUsuńA dla mnie twoje projekty to kosmos :D Ale i tak sa przepiękne :*
UsuńPiękna! Jedna z moich ulubionych. Szybko Ci idzie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńW planach mam jeszcze wiele wróżek, ale ta musiała powstać bardzo szybko ponieważ mam dla niej honorowe miejsce nad naszym łóżkiem w nowej sypialni :)
UsuńKrzyżyki wydają się takie maciupkie :) Pięknie wychodzi efekt cieniowania :)
OdpowiedzUsuńWcale nie są maleńkie. Mniejsze miałam w kwiatach zilenika, bo wyszywałam jedną nitką, a tu dwiema :)
UsuńGłowa do góry :) Sporo już zrobiłaś. Ja również haftuję taki średni obrazek ( Jan Paweł II ) już od pażdziernika. Ot takie szałowe mam tempo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
A ja mam kilka haftów rozpoczętych, które leżą w szafie :) też od października ;)
UsuńPrzepiękna!
OdpowiedzUsuń:) Dziekuję
Usuń